Prawdopodobnie pierwsza myśl jaka przyjdzie wam do głowy przeczytawszy tytuł tego artykułu to to, że już gdzieś słyszeliście o enduro. Znakomita większość ludzi na hasło „enduro” widzi wspinające się pod pionowe podjazdy motocykle enduro. Nie ma co się temu dziwić, bo motocykle terenowe są bardziej popularne i o pojęciu takim jak „rower enduro” mało kto słyszał. Tu pojawia się nam zbieżność nazw, jednak wszystko po kolei. Naszym zdaniem pomiędzy sportem na motocyklu i rowerze o tej samej nazwie można dopatrzeć się pewnych podobieństw. Aby łatwiej było dostrzec te podobieństwa trzeba najpierw zrozumieć na czym polega odmiana kolarstwa górskiego i jakie możliwości daje nam rower enduro.
Enduro i rower enduro definiuj jak chcesz!
Pojęcie grawitacji rowerowej jest jeszcze mniej znane od pojęcia enduro MTB. Kolarstwo grawitacyjne to ogólne określenie ekstremalnej jazdy na rowerze górskim. Kolarstwo grawitacyjne to nie tylko enduro, downhill, Cross-Country, dirt jumping to również ekstremalne odmiany jazdy na rowerze. Tak naprawdę bardzo ciężko jest przypisać enduro i rower enduro to sztywnej definicji. Do roweru enduro i jego specyfikacji jeszcze dzisiaj dojdziemy, na razie skupmy się na samych pojęciu enduro MTB. Enduro dla każdego może oznacza coś innego – dla jednego będą to długie wypady z kumplami w góry, a drugi poprzez enduro będzie rozumiał startowanie w zawodach i rywalizację. Nam jednak bliżej do stwierdzenia, że enduro to długie wycieczki górskie, jazda w terenie i po prostu miłe spędzanie czasu na rowerze na łonie natury z fajnymi ludźmi! Można powiedzieć, że enduro łączy w sobie kilka dyscyplin kolarstwa grawitacyjnego. Rower enduro pozwoli nam na sprawne podjeżdżanie pod górę tak jak rower XC, ale zjeżdżając w dół wcale nie będzie gorszy od roweru downhillowego, który jest królem jazdy w dół. Tu właśnie pojawia się nam podobieństwo pomiędzy enduro MTB i enduro na motocyklach. Rowery enduro tak jak motocykle enduro są uniwersalne i wszechstronne. W jeździe motorami w terenie też chodzi o spędzanie czasu na świeżym powietrzu i cieszenie się z jazdy.
Podjazd? Dla roweru enduro to żaden problem!
Przez szeroko rozumianą definicję enduro MTB ciężko jest sztywno zdefiniować idealny rower enduro. Taki rower musi spełniać kilka ważnych aspektów aby nasza jazda była efektywniejsza, szybsza, bezpieczniejszą, ale przede wszystkim dawała nam jak najwięcej frajdy z jazdy. Już wiemy na czym polega enduro na rowerach i wiemy już, że rower enduro łączy w sobie cechy rowerów wykorzystywanych w innych odmianach kolarstwa grawitacyjnego. Rower enduro między innymi służy do długich wycieczek rowerowych po górach razem z kumplami. Jak wiadomo na górę trzeba się jakoś dostać. W naturalnych warunkach aby wdrapać się na szczyt musimy sami używając naszych mięśni podjechać lub wepchnąć rower na górę. Podczas drogi na szczyt ważna jest waga roweru. Przeciętny rower enduro waży od 13 do 16 kilogramów. Czym mniejsza waga roweru tym łatwiej jest zdobywać szczyty – to jest oczywiste, ale nie możemy też przesadzić z „odchudzaniem” roweru. Rower musi być wytrzymały i bezpieczny – nie chcemy aby zepsuł się nam w górach w podczas upalania górskich tras z kumplami albo co gorsza przez zmniejszoną wytrzymałość jakiegoś komponentu na rzecz lekkości stała nam się krzywda. Dodatkowym ułatwieniem podczas podjeżdżania jest odpowiednio dobrany napęd. Najczęściej rower enduro charakteryzuję się 12 przełożeniami tylnej przerzutki i jedną zębatką z przodu. Odpowiednie skompletowanie napędu pozwoli nam sprawnie poruszać się pod górkę czy na płaskim. Przełożenia nie mogą być zbyt „luźne” aby przy wysokich prędkościach nie machać nogami w powietrze, ale też nie może być zbyt „ciężkie”, żeby nie umożliwiało podjeżdżania. Prawdopodobnie najczęściej spotykanym doborem przełożeń napędu jest kaseta o rozpiętości 11-50 zębów (oznacza to, że na „najcięższym” przełożeniu zębatka ma 11 zębów a na „najlżejszym” ma 50 zębów) i przedniej zębatce około 30 zębach. Takie przełożenie pozwoli średnio-zaawansowanym riderom na sensowne podjeżdżanie.
Rower enduro to nie tylko podjazdy. Czas na zjazd!
Przecież enduro to nie tylko podjeżdżanie. Zjazdy w dół to coś, co endurowcy uwielbiają! Najlepiej gdy są szybkie, techniczne, kręte, strome… tak można wymieniać bez końca. Rower enduro świetnie daje sobie radę na naprawdę trudnych znajdach i pozwala swojemu riderowi poczuć prawdziwą przyjemność z jazdy dół. Na przestrzeni lat enduro rozwijało się bardzo prężnie więc rowery do enduro również przechodziły wiele modernizacji. Producenci prześcigali się nową i ulepszoną geometrią ram rowerowych. Nowe geometrie pozwalały jeszcze agresywniej pokonywać wszelkie przeszkody terenowe. Amortyzacja w rowerze enduro to kolejny aspekt, o którym nie wolno zapomnieć. Rowery enduro to rowery typy full-suspension, czyli rowery z przednią i tylną amortyzacją. Takie rozwiązanie pozwala pokonywać większe przeszkody z jeszcze większą prędkością i zapewnią lepszy „komfort” dla zawodnika. Amortyzator przedni ma przeciętnie między 160 a 180 mm skoku a tylny damper wraz z kinematyką tylnego zawieszenia pozwala również na około 160 mm pracy zwieszenia tylnego koła. Nie sposób zapomnieć o hamulcach, w końcu coś nas musi zatrzymać. W rowerze enduro znajdziemy hamulce tarczowe, które odznaczają się dużo lepszą siłą hamowania i wydajniejszym chłodzeniem, co przy długich zjazdach bardzo się przydaje.